Składniki:
- 8 pałek z kurczaka
- 4 cytryny
- 100 g oliwek
- 500 ml bulionu drobiowego,
- 20 g curry
- 200 g kuskus
- 10 g cynamonu
- 10 g kminu rzymskiego
- 150 ml śmietany
- 100 g bulwy selera
- 100 g marchwi
- pęczek kolendry
- 40 ml oleju
- sól
- pieprz
Przygotowanie:
- Wyszoruj cytryny, pokrój na ćwiartki i po zasypaniu solą wstaw do lodówki na 24 godziny. Zamarynuj kurczaka w curry i kminie rzymskim, obsmaż na oleju na złoty kolor.
- Marchewkę i selera pokrój w kostkę i przesmaż na oleju, następnie uduś je w bulionie. Kiedy będą miękkie, dodaj śmietanę, oliwki i cytryny (cytryny wcześniej opłucz z soli). Duś razem ok. 30 minut.
- Kuskus zalej bulionem, dodaj odrobinę oliwy, przykryj na 5 minut. Dopraw cynamonem, kminem rzymskim oraz kolendrą.
Wskazówki:
- UWAGA! Autorowi przepisu zdecydowanie pomyliły się proporcje - 4 cytryny bardzo zakwaszają danie. Proponuję zmniejszyć ilość cytryn do 1 sztuki.
- Proponuję też użyć więcej rosołu - ok. 1 litr.
- Jeśli lubisz miękkie mięso (odchodzące od kości), duś je ok. 1 godziny.
- Jeśli nie udało Ci się kupić kminu rzymskiego, użyj zwykłego kminku.
0
Skomentuj
Wpisy blogowe z tym przepisem:
Kurczak i kuskus
Pierwszy raz tak bardzo zawiodłam się na przepisie z Gazety wyborczej (a dokładnie z serwisu Palce lizać). "Kurczak w sosie oliwkowo-cytrynowym z sałatką z kuskus z cynamonem i kminem rzymskim" miał być dobrym pomysłem na lekki wiosenny obiad... Ale po dodaniu (zgodnie z przepisem) cytryn i pozostałych składników, sos okazał się tak kwaśny, że po prostu nie dało się go zjeść... Musiałam rozrzedzać, przyprawiać, rozrzedzać, zagęszczać... i generalnie nagłowić, co z tym fantem zrobić. Myślę, że ostateczny rezultat jest zadowalający, ale nauczka na przyszłość jest jasna: NIGDY, ale to NIGDY nie dodawać tylu cytryn do jednego dania. A do Gazety wyborczej powinnam złożyć oficjalne zażalenie.